Kilkanaście lat temu profesor Jim Collins opisał metodę wszczepiania w obumierające organizacje genów przywódczych i przedsiębiorczych – prowadzących do zwycięstwa – oraz zidentyfikował rodzaj przywództwa, które nazwał „przywództwem piątego stopnia”. Jego teoria podała w wątpliwość dotychczasowe myślenie o przywództwie charyzmatycznym – pełnym ekstrawertyków, którzy potrafili porwać za sobą tłumy.
Dzięki analizie kilkunastu firm, które dokonały przeskoku organizacyjnego, Collins odkrył, że na czele zwycięskich firm wcale nie stali charyzmatyczni przywódcy, a ludzie, których cechowała niezwykła osobista skromność, zdecydowanie i siła woli. Rob Goffee i Gareth Jones, eksperci w dziedzinie zachowań organizacyjnych w Wielkiej Brytanii, pracując z liderami, pytają: „Dlaczego ktoś miałby Cię uważać za swojego przywódcę?”. Ich zdaniem, autentyczny lider to nie tylko ten, kto potrafi zachować swoje osobiste cechy, wykorzystuje intuicję, by zrozumieć oczekiwania oraz obawy otoczenia i podwładnych, ale także ten, kto cały czas pamięta, dokąd zmierza, ale i skąd przyszedł.
Pozostałe 86% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz też zobaczyć ten artykuł i wiele innych w naszym portalu Sprzedaz 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.