- Jaka jest rola rekrutacji i onboardingu w budowaniu zaangażowania pracowników?
- Dlaczego warto zawrzeć z zespołem kontrakt dotyczący zasad codziennej współpracy?
- Dlaczego warto organizować z zespołem regularne burze mózgów?

Każdy menedżer, który chce realizować wyniki sprzedażowe, marzy o zaangażowanym zespole handlowym, który realizuje ambitne cele. Tyle że taki zespół nie powstaje sam. Taki zespół trzeba zbudować. I tu powstaje przestrzeń na działania szefa, który ma na to plan i konsekwentnie go realizuje, korzystając z narzędzi menedżerskich. Szczególnie że zespół handlowy to zwykle grupa silnych indywidualistów, którzy potrzebują silnego lidera z autorytetem pozwalającym budować ich zaangażowanie.
Wszystko zaczyna się od rekrutacji
Relację angażującą kandydata do pracy budujemy już od pierwszego kontaktu, a właściwie od ogłoszenia. Transparentne w oczekiwaniach i zakresie obowiązków ogłoszenie jest sygnałem dla kandydata, że to właśnie tutaj chce się realizować. Już pierwsza rozmowa to okazja do budowania autorytetu menedżerskiego. Warto więc postawić na profesjonalizm, relacyjność i autentyczność.
Drugim krokiem na ścieżce rozwoju handlowca w organizacji i budowania jego zaangażowania jest proces onboardingu, czyli wdrożenia go w obowiązki i kulturę organizacji. Ten etap jest o tyle istotny, że to właśnie na nim często menedżerowie sprzedaży „wrzucają świeżaków na głęboką wodę” (czasem zbyt głęboką). Jeśli młody adept sztuki handlowania nie poradzi sobie, jego zaangażowanie spada i sprzedawca odchodzi, podając przypadkowy, często nieprawdziwy powód. Niestety, w takiej sytuacji tracą obie strony, co gorsza taki handlowiec nie powie nigdy nic dobrego o menedżerze i firmie, a to już są skutki długofalowe, z których nie zdajemy sobie nawet sprawy. Jeśli natomiast menedżer odpowiednio się zaopiekuje handlowcem, zyska zaangażowanego pracownika.
Na tym etapie dobrze jest nie tylko pojechać z handlowcem wspólnie w teren na pierwsze wizyty, czy też razem z nim popracować nad zadaniami, ale także pomóc mu zbudować tzw. sojusze, czyli zapoznać go z kluczowymi osobami w innych działach firmowych, które współpracują z działem handlowym. Sojusznicy są bardzo pomocni w codziennej pracy handlowca, ponieważ to często od współpracy z księgowością, logistyką i biurem obsługi klienta zależy efekt sprzedażowy i zadowolenie klienta.
Pozostałe 81% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz też zobaczyć ten artykuł i wiele innych w naszym portalu Sprzedaz 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.
