- Co powinniśmy wziąć pod uwagę, korzystając z wolnego oprogramowania?
- Czy warto korzystać z licencji open source?
- Jak zarządzać ryzykiem w przedsiębiorstwie?

Obecnie korzystanie z oprogramowania open source jest normą dla działów IT w przedsiębiorstwach na całym świecie. Wolne oprogramowanie jest z natury czymś na kształt programu komputerowego, który nadal jest rodzajem utworu regulowanego i chronionego prawem autorskim, a korzystanie z niego jest ograniczone warunkami umowy licencyjnej. Jednym z mitów otaczających wolne oprogramowanie jest to, że można z nim zrobić, co się chce.
Niekontrolowane korzystanie z open source może mieć poważne konsekwencje i spowodować konieczność podjęcia czasochłonnych działań naprawczych. Na przykład, jeżeli w trakcie badania due diligence potencjalny inwestor natrafi na kwestię własności intelektualnej lub inny problem wynikający z korzystania z oprogramowania typu open source, wówczas może podjąć decyzję o niekontynuowaniu inwestycji lub zapewnieniu dodatkowej ochrony umownej.
Co więc powinniśmy wziąć pod uwagę, korzystając z takiego oprogramowania?
Podstawowym założeniem dla wszystkich umów licencyjnych wolnego oprogramowania jest to, że mają one zapewnić wszystkim użytkownikom swobodę używania, modyfikowania i rozpowszechniania licencjonowanego oprogramowania open source. Istnieje jednak kilkadziesiąt rodzajów licencji wolnego oprogramowania, klasyfikowanych według stopnia swobody modyfikowania i rozpowszechniania programu, ale generalnie należą one do jednej z dwóch podstawowych kategorii: permissive i copyleft. Wyróżnia się permisywne umowy licencyjne, które nakładają na licencjobiorcę jedynie minimalne obowiązki, w szczególności obowiązek zachowania informacji prawnych o prawach autorskich. Z drugiej strony, występują restrykcyjne umowy licencyjne (copyleft), które nakładają obowiązki nie tylko w odniesieniu do licencjonowanego wolnego oprogramowania, ale także w odniesieniu do wszelkich pochodnych programów.
Licencje permisywne
- Licencja X11 (MIT) zakłada, że programy, które używają licencjonowanego kodu, mogą być w zasadzie wykorzystywane dowolnie, w tym w celach komercyjnych i niekomercyjnych, w postaci źródłowej lub binarnej, pod warunkiem że będą zawierały informację o prawach autorskich i kopię tekstu licencji.
- Licencja BSD jest podobna do licencji MIT. Obecnie najczęściej występuje licencja dwuklauzulowa lub trzyklauzulowa. Pierwsza z nich, jest funkcjonalnie identyczna z MIT, natomiast druga, trzyklauzulowa, zabrania wykorzystywania nazwisk twórców do wprowadzania na rynek lub promowania utworów pochodnych, bez uprzedniej pisemnej zgody tych osób.
- Licencja Apache 2.0 jest również podobna do licencji MIT, wymaga, aby rozpowszechniane programy korzystające z licencjonowanego kodu zawierały informację o prawach autorskich i kopię tekstu licencji, a także określały wszelkie istotne wprowadzone zmiany. Celem doprecyzowania, Apache 2.0 nie wymaga ujawniania kodu źródłowego, a jedynie informacji o zmianach.
Pozostałe 64% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz też zobaczyć ten artykuł i wiele innych w naszym portalu Sprzedaz 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.
